90 urodziny Michała Szkudlarka


Ponad 50 osób zjawiło się na otwarciu wystawy trofeów pana Michała Szkudlarka   “O, a ja Was wszystkich znam” - to były jego pierwsze słowa, gdy przekroczył próg śmigielskiego Centrum Kultury. To świadczy o tym, że pan Michał ma naprawdę wielu przyjaciół   Godne pozazdroszczenia  
Wystawa pucharów, statuetek, medali, dyplomów i pamiątek z biegów, była naszym prezentem urodzinowym z okazji jego 90 urodzin. Zdradził bowiem, że było to jego marzenie. Drugim jego marzeniem był lot helikopterem. To wspólnymi siłami również udało nam się załatwić  
Wystawę zorganizowaliśmy wspólnie z OKFiR Śmigiel, Centrum Kultury w Śmiglu oraz rodziną pana Michała. Miała to być niespodzianka, ale…ciężko było nie zauważyć, że z domu zniknęła znaczna część jego pamiątek   Choć i tak, była to zaledwie ⅓ wszystkich zgromadzonych trofeów  
Przypomnę, że pan Michał Szkudlarek jest mieszkańcem Przysieki Polskiej. Sport uprawia całe życie. Zaczynał od siatkówki i piłki nożnej. Następnie była kulturystyka, w której odnosił sukcesy nie tylko jako zawodnik, ale także jako trener - wytrenował bowiem aż czterech mistrzów Polski   Gdy skończył 60 lat postanowił… rozpocząć bieganie!   Rozpoczynał od kilkukilometrowych treningów, które z czasem zmieniły się w dystanse półmaratonu, maratonu i ultramaratonu. Na swoim koncie ma 5 ukończonych biegów o dystansie 100 kilometrów. Brał udział nie tylko w biegach krajowych, ale także na arenie międzynarodowej. Jest idealnym przykładem na to, że sport można uprawiać w każdym wieku. “Choć w kolanach łupie i mi słabo, to biegnę. Wtedy wiem, że żyję.” - podkreśla pan Michał.

Tekst/ zdjęcia M. Majer